PODCASTY – CZEGO SŁUCHAĆ W OCZEKIWANIU NA NOWĄ MASĘ KULTURY

Kwiecień 24th, 201322 komentarze

logo9

Żebyście już wiedzieli czego kulturalni Pani i Pan powinni szukać w internetach

W sieci jest kilka podcastów. Wiadomo, że najlepsza jest Masa Kultury, ale skoro wychodzimy raz w tygodniu to pozostaje kilka dni na inne podcasty. W liście poniżej znajdziecie te audycje, które sam słucham. Pod każdym podcastem znajdziecie też kilka zdań komentarza i wyliczenie plusów i minusów. To tylko moje zdanie, nie jest uniwersalne.  Jak wybieram głównie te audycje, które są tematyczne i dobrze zmontowane. Nie jestem fanem gadania o wszystkim i o niczym. Lubię też audycje, które wychodzą w miarę regularnie (minimum dwa razy w miesiącu).

W komentarzach piszcie czego Wy słuchacie i dlaczego warto tego spróbować. A jeżeli sami robicie podcast – zapraszam do podobnej zabawy i wyliczanki.

PODCASTY OBOWIĄZKOWE – CZYLI KAŻDY NOWY ODCINEK TO MAŁE ŚWIĘTO

Agent Tomasz

jpg at kwad 2

Agent Tomasz to prawdopodobnie najpopularniejszy podcast w polskiej sieci, a już na pewno znajduje się w ścisłej czołówce. I całkowicie słusznie. To audycja polityczno – satyryczna trafnie wyśmiewająca wszelakie absurdy władzy. Prowadzona jest jako przegląd tych tematów, które nie zostały poruszone w głównych mediach. Mówiąc szczerze długo się tego podcastu bałem, bo używa słowa „niezależny” w tytule. A od jakiegoś czasu, jak na ironię, wyraz ten przywłaszczyły sobie media ściśle powiązane z jedną i słuszną partią, z którą zdecydowanie mi nie po drodze. Na całe szczęście Agent jest głosem zdrowego rozsądku, który każdy mądry chłopiec i dziewczynka powinien rozumieć jako postawę liberalno – libertariańską. Jeżeli chodzi o wady, to chyba największą jest fakt, że osoby o lewicujących poglądach podczas odsłuchu odcinka mogą dostać nagłych drgawek i wymiotów. Cała reszta będzie się porządnie śmiać.

Fantasmagieria

 216053_10150224907950210_6325465_a

To podcast, którego słucham najdłużej. Zacząłem pewnie gdzieś w okolicach 40-50 odcinka. I tak już mi zostało mimo, że odcinków jest już prawie 250. Fantasmagieria przeżyła już chyba  3 moje odtwarzacze mp3 i z dwie komórki. Co tu dużo gadać – klasyk ciągnięty przez ojca założyciela Damiana Palucha aka „Dahmana”. Ostatnio odświeżona za sprawą nowych dyskutantów (wybranych na drodze bardzo udanego castingu). Co jakiś czas powraca też Doktor Judym, który kręci się aktualnie w akademickich środowiskach dyskutujących o grach i pozwala czasem spojrzeć na to hobby z innej perspektywy niż pozostałe media. Jestem zbyt sentymentalnie związany z tym podcastem żeby wymieniać jakieś wady. Na upartego mógłbym napisać, że często jest przegadany i nie na temat. Ale w Fantasmagierii to akurat mi nie przeszkadza. Wyznam szczerze, ze „kącik kulturalny”, który kiedyś regularnie ukazywał się w tym podcaście był bezpośrednią inspiracją dla wystartowania z Masą Kultury.

Radio Stephen King

rsk

 

Radio Stephen King uwielbiam głównie za to, że robione jest z pomysłem. Czuć pracę jaką Mando (a czasem też i Skura) wkładają w przygotowanie kolejnych odcinków. Świetny montaż, czysty dźwięk ale przede wszystkim niezwykle ciekawe rozmowy. To wszystko regularnie w niemal każdy piątek 4 po północy. W tym wypadku główna wada, to też największa zaleta podcastu. Radio Stephen King, jak sama nazwa wskazuje jest przede wszystkim audycją dla fanów pisarza z Maine. Ale nawet gdy do tej grupy nie należycie to i tak warto spróbować. Szczególnie usatysfakcjonowani powinni być fani horrorów, nie tylko Stephena Kinga.

UPDATE: Oddaje Skurze co skurzaste. Dołączył on do RSK w okolicach szóstego odcinka razem ze świetnym montażem. I jest on szarą eminencją, bo nawet jak w odcinku jest go niewiele to i tak montuje i planuje. Także Skurę też lubimy i mu też za Radio SK dziękujemy.

Nieczyste Zagrywki

 nieczyste_zagrywki_banner

Zawsze mam problem gdy widzę Nieczyste Zagrywki w podobnych zestawieniach. Wszystko przez to, że jest to audycja przygotowywana przez redakcję gry.wp.pl w prawdziwym studio nagraniowym. Zamiast garstki amatorów mamy tutaj nie tylko  profesjonalny sprzęt, ale też dźwiękowca za konsoletą, który dba by wszystko tutaj grało i śpiewało. Ale Nieczyste Zagrywki zasługują na polecenie. Bo mimo, że są profesjonalne to pozwalają sobie na żarty i teksty, których boi się cała reszta. To na pewno najzabawniejsza audycja o grach (a może i po prostu – najzabawniejsza audycja) w polskiej sieci. Heh, ja po prostu kocham te cztery prosiaczki…

 

SILNA REZERWA –  PODCASTY, KTÓRYCH SŁUCHAM RZADZIEJ

Kombinat

kombinat

W jednym z odcinków Masy Kultury Szymon słusznie zauważa, że wszystko w czym macza paluchy Mando musi być dobre. A Mando macza palce w Kombinacie. Jest tam też i Skura, czyli jeden z lepszych znawców kina i muzyki w całym, polskim półświatku podcastowym. I właśnie głównie dla Skury i Mando na Kombinat zaglądam. Co do reszty publikowanych tam nagrań – mam różne opinie. Audycje tematycznie zbliżone są do Masy Kultury. Gadają o grach, książkach, filmach, komiksach…  Z tym że odcinki są krótsze i przeważnie to monologi dotyczą jednego dzieła. Właściwie to tak jakby nasza konkurencja. Kurde, może lepiej było ich nie polecać?

Historia Mojej Emigracji

historia

Niezwykła audycja skupiona na prawdziwych historiach. Słuchamy w niej głosów emigrantów. Dowiadujemy się dlaczego wyjechali z Polski i jak potoczyły się ich losy w innym kraju. Niezwykle ciekawe, często mądre i pouczające opowieści. Podcast może nie jest idealny pod względem jakości nagrania (częste szumy i zakłócenia) oraz niestety jest nieregularny (chociaż to oczywiste, nie tak łatwo szukać ciągle kogoś nowego z ciekawą historią), ale zdecydowanie nadrabia te wady nietuzinkową treścią.

Małe Filmidło

Okladka-MF_Miniatura1

Podcast, jak sama nazwa wskazuje jest o filmach.  Jeżeli nas słuchacie to wiecie o tym, że Jaśka z Małego Filmidła znamy i lubimy.  Jeżeli chodzi o jego podcast to lubię go. Albo dokładniej – lubię go czasami. Na co dzień w Małym Filmidle razi mnie brak przygotowania do nagrania i częste krytyczne opinie, które w moim przekonaniu niekoniecznie są dobrze uzasadnione i słuszne (wiecie, takie w stylu „jest słaby bo jest słaby”). Ale nie zmienia to faktu, że Jasiek się stara. I co jakiś czas Małe Filmidło atakuje naprawdę dobrym odcinkiem. Udało się to chociażby w przypadku ostatnich Oscarów, filmu Sugar Man, czy zbiorczego odcinka o Jamesie Bondzie. Warto tam więc co jakiś czas zaglądać i sprawdzać co nowego się ostatnio pojawiło.

PadCast

grafiki_www_dysk_46-720x340

Trzeci już na tej liście podcast o grach. PadCast jest najmłodszy z podcastów growych, których słucham. Wyróżnia się świetną warstwą techniczną – widać, że nagrywany jest na poważanie. Fajnie też, że dzielony jest na sekcje. Czwórka prowadzących – też jak najbardziej na plus. I niby wszystko jest ok, ale mi tutaj zawsze coś nie pasuje i nie mogę do końca się przekonać. Często rozmowy są zbyt powierzchowne, a innym razem przegadane. Chłopaki niby starają się zgłębić temat, a potem powtarzają frazesy z mainstreamowych mediów, które niekoniecznie muszą być zgodne z prawdą. Ale wracam do nich i wierzę, że będzie tylko lepiej.

Planetoids

bannerplanetoidzzzzkopi

To absolutna świeżynka i chyba tylko dlatego nie ma go wśród najlepszych podcastów. Po prostu jeszcze nie jestem pewien czy tylko lubię, czy już uwielbiam. To nie tyle podcast, co publikowane w częściach słuchowisko science- fiction pełne dźwiękowych efektów. Pełna amatorka, ale robiona z pasją i niezwykle pro. Jestem ciekawy jak dalej potoczą się przygody Merva i Gambita.

« K-POPOWY KONIEC ŚWIATA
OBLIVION – TEATRZYK (RECENZJA SZYMONA) »

Categorized Under

TrzyPoTrzy

Post tags

About Michał Kowal

Ojciec założyciel. Fan popkultury, były dziennikarz. Nagrywa i montuje podcast. Uwielbia grać, czytać i oglądać filmy. Zakochany po uszy w spaghetti westernach Sergio Leone, Indianie Jones i Powrocie do Przyszłości.KONTAKT masakultury@gmail.com

» has written 217 posts

  • Lukasz

    Nieczyste Zagrywki !
    za :

    jakość podcastu
    poczucie humoru
    różne osobowości
    brak cenzury
    świeże spojrzenie na branże
    ostre dyskusje
    nieoszczędzanie nikogo w branży

    polecę też ich serwis który zdecydowali się prowadzić w inny niż wszyscy sposób ograniczając liczbę newsów i stawiając na zawsze ciekawe artykuły i materiały

  • Danieo

    Ja od siebie polecę Dual Shock Podcast, Rozgrywkę oraz Input Lag.

  • davis

    Słucham regularnie:

    O grach
    Fantasmagieria – świetna rzecz, jedyny zgrzyt to zapraszanie 3Misia, który swoją niechęcią do wszystkiego psuje klimat,
    Forumogadka – rewelacja,
    Nieczyste Zagrywki – rewelacja ale mogliby trochę ograniczyć seksistowskie wstawki,
    Dualshock – bardzo lubię
    Padcast – najsłabszy z wymienionych ale i tak dobry.

    O kulturze
    Masa Kultury – wiadomo :)
    Małe Filmidło – słucham coraz mniej i jestem bliski porzucenia ze względów które Michał podałeś,
    Are You Watching Closely – dobry, bo chłopaki mają coś do powiedzenia
    Radio SK – dobry ale drażni mnie, gdy zapraszany jest Skura – nie toleruję jego głosu

    Reszta
    Teoria Chaosu – spiski itp. ma dużo wad ale nie ma konkurencji. No i jeden z niewielu, który idzie na żywo z uczestnictwem słuchaczy,
    Raport Martina – bardzo lubię jego spojrzenie na świat,
    Subiektywny Podcast Sportowy – rewelacja.

  • Dzięki za wyróżnienie Planetoids. Staramy się z Dawidem, na miarę naszych skromnych możliwości, żeby słuchowisko prezentowało się możliwe jak najlepiej. I takie mam dziwne przeświadczenie, że jednak będziesz uwielbiał :)

  • filip

    a gdzie MEGAFON, he..ja sie pytam gdzie?
    Za rok nic nie wygracie!!! Juz sie postaramy!

  • Nieczyste Zagrywki zjadają na śniadanie wszystko co do tej pory słyszałem, właśnie poprzez swoją lekkość, naturalność a przy tym profesjonalne i bardzo merytoryczne podejście do tematów. Spontaniczne teksty Tomka, Dominika i Michała powinny być skrupulatnie notowane przez niektórych zbyt spiętych podcasterów i powtarzane co rano przed lustrem ;) Nie rozumiem tylko skąd to Twoje wprowadzenie dotyczące profesjonalnego studia.. To nie radiowcy jak Gramy Na Maxa, a taką samą jakość audio (jeżeli nie lepszą) możesz spokojnie uzyskać w domowym zaciszu za niewielką (w porównaniu do ‚profesjonalnego studia’) kasę.

    • Vincent – to z pro studiem to nie zarzut. To po prostu trochę inna liga. I chciałbym, żeby było tak jak piszesz, ale tak niestety nie jest. Nieczystych Zagrywek nie dogonisz. Już ci tłumaczę dlaczego.

      Zakup profesjonalnego sprzętu to jedno. Mikrofon, ramię, koszyczek, pop-blok – sprzęt niezłej klasy to łącznie 1 – 1,5 tysiąca złotych. Pomnóż to razy dwa a już dostajesz 3 tysiące zł do wydania.

      Ale to nie wszystko. Oprócz sprzętu musisz wyciszyć jakiś kont w mieszkaniu (np. ciężką kotarą). Do zrobienia, ale niestety w mieszkaniu dwupokojowym, 40-metrowym, w którym żyję razem z żoną, psem i wkrótce dzieciakiem to karkołomne wyzwanie. Ale powiedzmy, że i ja i Szymon to zrobimy. Łącznie to inwestycja (wyciszenie + sprzęt x 2 osoby) z rzędu 4 000 zł. To nie są niewielkie pieniądze jak na hobby, z którego nie zarabiasz. Za mniejszą kasę, nie uzyskam już większego przeskoku jakościowego.

      Ale przejdźmy do meritum. Nawet jakbyśmy zrobili wszystko to, co opisałem powyżej to i tak nie moglibyśmy równać do Nieczystych Zagrywek. Z dwóch powodów:

      1. nagrywamy online – nie widzimy się. Inna jest wtedy dynamika rozmowy. Każdy kto chociaż raz nagrywał w studio i online może to Tobie potwierdzić. Rozmowa to coś więcej niż sam głos. Dlatego też nagrania w studio gdzie masz gadających razem są dużo bardziej naturalne i po prostu lepsze dla dialogów. Szczególnie jak rozmówcy już się zgrają.

      2. Nawet jak to wszystko zrobimy i tak nie będziemy mieli ostatniego magicznego składnika – realizatora dźwięku. Osoby, która siedzi za szybką, kręci poziomy głośności, pokazuje jak gadać i pilnuje by wszystko było tip-top. Taka osoba jest w każdym studio, a w nieczystych to ukochany przez wszystkich Pavelo.

      Podsumowując ten przydługi wykład – Nieczyste Zagrywki są zajebiste. Ale w przeciwieństwie do pozostałych ośmiu prezentowanych tu podcastów to audycja profesjonalna produkowana przez Wirtualną Polskę. Nie umniejsza to jej zajebistości, ale warto po prostu dostrzegać tą różnicę przed oceną amatorskich podcastów.

    • Co do pierwszego powodu, masz rację – wiem z doświadczenia, że nagrywanie online wygląda całkiem inaczej. Według mnie nie jest to sytuacja zero-jedynkowa. Jestem zdania, że charyzmatyczne, dynamiczne rozmowy bez spiny można uzyskać również w taki sposób. Będą wyglądały na pewno inaczej, nie oznacza jednak, że musowo gorzej. Założę się, że gdyby Tim Minchin nagrywał rozmowę telefoniczną z Georgem Carlinem (połączenie międzywymiarowe mogłoby słono kosztować) wyszedłby z tego niezły skecz ;)

      Kompletnie nie zgodzę się natomiast w sprawie wyliczonego na palcach sprzętu studyjnego, osoby realizatora etc.

      Pavelo odwala dobrą robotę, ale montaż Nieczystych nie jest zbyt ciekawy i bardzo często męczy. Napisałeś, że PadCast wyróżnia się świetną warstwą techniczną, polecam zapytać Dawida, który chętnie powie Ci za pomocą czego realizowany jest podcast. Od siebie powiem, że wystarczy: komputer (to już masz), słuchawki (masz), interface audio, którego nie wymieniłeś (~400-800zł) i mikrofon pojemnościowy z popem (~420zł). Nagrywanie możesz ogarnąć nawet w składziku na narzędzia o ile sprawi Ci to przyjemność – jeśli pies nie ujada gdzieś obok Ciebie, jest dobrze ;)

      Nie potrzebujesz również żadnego realizatora – owszem, w profesjonalnym studio z dwoma szafkami racków i konsoletą większą niż stół do grania w Carcassonne zacząłbym razem z Tobą szczekać i kręcić się w kółko, ale przy sprzęcie, o którym pisałem, w dobie internetu i z pomocą, którą oferują przyjaźni ludzie (odsyłam do kanału PADtv na YT i do YT ogólnie) wiedza, jak to się mówi, ‚leży na ulicy’. Wystarczy chcieć, mieć otwartą głowę i nie musisz kreślić wzorów z dziedziny fizyki. Nie rzucaj studiów/pracy, ogarniesz w kilka dni ;)

    • Vincent – mi pasuje aktualna jakość dźwięku Masy Kultury i na nią nie narzekam, chociaż zawsze mogłoby być jeszcze trochę lepiej.

      PadCast chwalę i wiem jak nagrywają. Ale cena sprzętu, który ty wymieniłeś, to mniej więcej to samo co ja opisałem, czyli około 1000 zł na osobę. Może kiedyś kupimy podobny sprzęt, ale na razie nie jest to niezbędne, bo nie uważam, że to znacząco zmieni jakość nagrania, a jedynie trochę go poprawi. Do tego i tak trzeba by było stworzyć jakieś miejsce do nagrań bo i ja i Szymon mamy zbyt duże echo w pokojach. Mi tam tyle inwestycji na to hobby starczy na razie.

      Po prostu uważam, że trzeba odróżnić to, kto coś wykonuje jako swoją pracę, a to co robi w domu po godzinach dla czystego funu. Oczywiście z punktu widzenia odbiorcy to ma małe znaczenie, bo i tak wszystko wpada potem do jednego, internetowego wora.

    • Nie zrozum mnie źle – nie odnoszę się do jakości Masy Kultury. Nie rozumiem tylko tego sztucznego dla mnie podziału na segment amatorów w swoim pokoju i amatorów, którzy poradzili sobie inaczej. Jeśli PadCast jest zrealizowany czysto technicznie lepiej od NZ i to bez studia to do jakiej kategorii wskakuje? Jeśli Myszmasz, który niedawno wystartował jest nagrywany w studio, bo jednym z prowadzących jest jego właściciel, a robią to czysto hobbystycznie, to do jakiego segmentu należą? Moim zdaniem podział amatorzy – pro powinien opierać się raczej o podejście (np. czysto zarobkowo-reklamowo-radiowe Gramy na Maxa) lub wyszktałcenie (np. profesjonalny radiowiec robi sobie odskocznię po pracy).

    • Ale ja nie robię podziału w liście powyżej, bo dla 90% odbiorców to bez znaczenia – kto i jak nagrywa. Tylko w jednym zdaniu zaznaczam tą różnicę, która mi wydaje się jednak bardzo istotna. Przecież polecam tam NZ razem z innymi podcastami, a nie na oddzielnej liście. Nie zgodzę się jednak z tym, że PadCast pod względem realizacji jest lepszy od NZ. Ja tam słyszę różnice na korzyść NZ.

      Dla mnie podział jest prosty – amatorzy robią to po godzinach, dla zabawy. Zawodowcy – zawodowo, czyli to część ich profesjonalnej pracy. Nie ma tu znaczenia wykształcenie, ani sprzęt jakim ktoś nagrywa.

      Czy to istotna różnica? Uniwersalnie – nie wiem. Osobiście – dla mnie tak, bo czegoś innego oczekuje od fascynatów nagrywających w nocy po godzinach, a czegoś innego od kogoś kto ma do dyspozycji studio nagraniowe i produkuje audycje w ramach dużego portalu. Oczywiście masz prawo mieć inne zdanie.

    • RobsonPL

      Ja tylko powiem, że mój zestaw mieści się w granicach 700 zł, a nie tysiaka. Wiem, to i tak sporo ale jednak nie aż tyle :).

      Skype ma jednak pewne ograniczenia (nie widzimy się, czasami są mikro-opóźnienia, które potęgują wcinanie się) no i w studiu masz realizatora dźwięku, który czuwa nad wszystkim.

      Nie traktowałbym też NZ przesadnie na serio – jasne stoi za nimi WP, ale mam wrażenie, że to bardziej na zasadzie „dajemy wam sprzęt i wolną rękę” i to tylko drobny wycinek ich obowiązków.

      Znacie w ogóle jakieś profesjonalne podcasty w Polsce? Bo tak szczerze, to wydaje mi się, że wszystkie są amatorskie, wszak u nas podcasting to hobby, a nie źródło zarobku ;)

    • Mando

      Co do Skype to ja w ogóle montuję takie rozmowy jak psychopata, bo jeśli się wcinamy i wchodzimy sobie w zdanie to ja to zwykle przesuwam, czyli u mnie sklejenie takich rozmów nie polega na nałożeniu na siebie dwóch ściezek a na kilkugodzinnym klejeniu po kawałku, zdanie po zdaniu, wypowiedź po wypowiedzi, wycinaniu tła z mojej ściezki podczas wypowiedzi rozmówcy i odwrotnie. I po tym kilkugodzinnym klejeniu to jest dopiero początek normalnego montazu. Mam czysty plik, który wysyłam do Skury, a ten ozdabia go i tnie przez kilka kolejnych dni :-)

      A co się tyczy ceny to dla mnie 1000-700… czy nawet 500-400 to jest niewyobrazalna cena za tego typu hobby. Wolę nakupować ksiązek, komików i filmów by mieć potem o czym gadać, nawet jeśli będę gadał w słabszej jakości :-) Nagrywam w warunkach w jakich mogę, czyli często na szybko jak mam chwilę wolnego, czasem zmieniam pokój w trakcie nagrywania, czasem dogrywam wstęp czy zakończenie jak zona łazienkę okupuje. Jak nagrywam dialogi to zwykle zona w pokoju telewizję ogląda, co słychać, bo przebija, ale na moje ucho jest wystarczająco dobrze. Przy mojej wiedzy jak uzywać dany sprzęt i przy moich warunkach do nagrywania, kazdy dodatkowy wydatek przekraczający 200 zł jest wyrzuceniem pieniędzy. Mam dyktafon za jakieś 150 zł, mikrofon za max 60 zł i do tego ograniczył się mój wkład finansowy w podcasting.

    • Mando – mam to samo przy montażu. Odcinek to dla mnie od 6 do 10 godzin pracy. W sprzęt dałem 190 zł na mikrofon na USB żeby ograniczyć szumy z jacka. Do tego już dwa razy musiałem kasę za serwer i domenę wyłożyć. I póki co kolejne inwestycje dla mnie po prostu nie są możliwe. A do montażu w pełni wystarczy mi darmowe Audacity. I każdemu też je serdecznie polecam.

      Pop block (z rajstopy) i statyw (ze statywu do aparatu) zrobiłem sam. Teraz mam podobne podejście jak Ty. Uważam, że warto stronę merytoryczną polepszać (praca poza mikrofonem, przygotowywanie odcinków i nasz najnowszy wynalazek – koncepto-scenariusze szykować). Im bardziej odcinek zaplanowany to tym ciekawszy i łatwiejszy w montażu.

      A jak na tym sprzęcie udaje nam się takie rzeczy robić jak teraz (np. trailer z odcinka 40.) To ja jestem kontent :)

    • RobsonPL

      6-10 h? To serio współczuje… Matt z IL też składał tak długo, bo robił to w Vegasie, który niestety kuleje jeśli chodzi o audio. W czym składacie?

    • Audacity. Ale to moja wina ten czas. Bo podczas składania zachowuje się tak jak niektórzy gracze, którzy „liżą ściany”. Mógłbym to zmontować szybciej pewnie poniżej 2h, ale muszę się bawić :) Ostatnio sam fake trailer z odcinka 40 to było jakieś 3-4h montażu.

    • SK

      A w którym odcinku PadCast TV mówią jak nagrywają? Bo szukam tam, i nie mogę nic takiego znaleźć. Sporo tych nagrań mają.
      BTW-zgadzam się z Michałem – niech ktokolwiek wyda sobie choćby 400-500zł na jeden mikrofon, który podłączy do komputera z wiedzą, że przyda mu się tylko do hobby, które nie wiadomo ile potrwa (hobby które zabiera podczas obrabiania materiału więcej niż podczas samego nagrywania), w ostateczośni do rozmów na Skype. A dopiero niech potem wylicza, że wystarczą półtora tysiaczka by mieć dobrą jakość :))) haha

    • To dość zabawne, że to piszesz, bo wypowiadałem się na swoim przykładzie (aktualnie brakuje mi jedynie lepszego mikrofonu). Sam poświęcam się swoim pasjom, również w kwestii materialnej. Syntezatory i sprzęt muzyczny nie jest tani. Czy to już uprawnia mnie w Twoich oczach do pisania w temacie tabu, jakim są wydatki? ;)

      Nikomu niczego nie wytykam, nikomu nie narzucam swoich racji. Chciałem poprzez swoją wypowiedź podkreślić, że profesjonalne studio nie jest k o n i e c z n e do realizacji dobrze przygotowanych podcaststów. Zachęcam do zapoznania się z tematem.

    • @a15481694dbe6cc73379877394ef76b6:disqus
      obadaj ten link a co do sprzętu jeśli masz pytania wal do mnie na PW
      https://www.youtube.com/playlist?list=PLiw7EewCpZLg-9uYrcl-L9b5lA7qjixCG

  • draak

    Dzięki za ten przegląd polskiej sceny podcastowej ;) Twój zestaw obowiązkowy pokrywa się w sporej części z moimi ulubionymi podcastami, więc tym chętniej przetestuję te z polecanych, o których wcześniej nie słyszałem.

  • MDW2

    Mam dokładnie takie samo zdanie o „Małym Filmidle” i tak samo jak Ty traktuję ten podcast.

    Ja słucham jeszcze: „Dekompresor”, „MacGadka”, „Nadgryzieni”, „Jabłecznik”, „Mała Wielka Firma”, „Forumogadka”.

    Oczywiście „Masę Kultury” też słucham i bardzo mi się podoba (może oprócz tego odcinka z disco-polo, który przeleciałem na przewijaniu). Zacząłem niedawno (chyba od 35 odcinka) i w przerwach między odcinkami cofam się nadrabiając zaległości. Jestem na odcinku 16. Zawsze tak robię, że jak zaczynam słuchać jakiegoś podcastu to w czasie oczekiwania na aktualne odcinki nadrabiam wszystkie archiwalne.

  • Piotr Sołtys

    Od siebie polecam forumogadke, ostatne odcinki można chyba na youtube znaleść.