MASA KULTURY 63 CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI MIKROFONEM

Czerwiec 28th, 201411 komentarzy

bullet

Masa Kultury poleca się na wakacje

Z racji pojawienia się wielu konkurencyjnych podcastów nagrywanych przez znanych polityków wyjątkowo dbamy o formę i jakość. Gadamy o technologiach jutra dostępnych już wczoraj, serialu Bullet in the Face, grze Dark Souls 2. Znalazło się także miejsce na ciekawostki i Sieciowe Szambo Szymona.

POBIERZ 63 ODCINEK PODCASTU MASA KULTURY, TUTAJ

 

A figa! Nie ma spisu treści nie ma znowu :)  Ale tu kilka użytecznych linków:

Archiwum podcastów znajdziecie tutaj. Zapraszam też, do subskrybowania nas na iTunes.

« MASA KULTURY 62 – X-MEN NA E3
ZRÓBMY SOBIE KOMPUTER – SILICON VALLEY I HALT AND CATCH FIRE »

Categorized Under

podcast Polecam

Post tags

About Michał Kowal

Ojciec założyciel. Fan popkultury, były dziennikarz. Nagrywa i montuje podcast. Uwielbia grać, czytać i oglądać filmy. Zakochany po uszy w spaghetti westernach Sergio Leone, Indianie Jones i Powrocie do Przyszłości.KONTAKT masakultury@gmail.com

» has written 217 posts

  • Wojtman

    cześć to moja odpowiedź na konkurs w dwóch odsłonach. nagrałem drugą bo wydawało mi się że pierwsza sie skasowała a jednak się znalazła. Także macie do wyboru ;)
    vol.1
    https://vine.co/v/MP6eZIY2bqg
    vol.2
    https://vine.co/v/MP6ePe6XJzi

  • Dahman

    Bollywood potrafi zaskoczyc pozytywnie, ale trzeba mocny przesiew zrobic. Polecam Don 2, Dhoom 2 czy Race, oraz rewelacyjny Jab Tak Hai Jaan.

  • W kwestii konkursu:

    http://petersburski.com/?p=336

    Nie wiem czy się nada jako, że mówiliście o obrazkach i filmach, ale w sumie jakieś obrazki tam są też.

  • Piotrek Nowak

    Mówienie o przyszłych technologiach i ani słowa o mieczach świetlnych??? ŁOT DA FAK!?? ;]
    Swoją drogą poza wspomnianymi już w odcinku technologiami sporo ciekawych rzeczy dzieje się w dziedzinie protez i implantów, ciekawi mnie kiedy ludzie nie będą korzystać z nich z potrzeby/konieczności a zaczną siebie po prostu upgrade’ować.

    A tak odnośnie gier, ostatnimi laty nie grywałem zbyt wiele (powiedzmy przez ostatnie 5 lat, trochę dłużej pograłem w może dwie gry) ale ostatnio zmieniłem komputer to i chciałem go przetestować. Kurcze patrzam na te nowe gry, odpalam na maksymalych ustawieniach i szczerze jakoś mega skoku jakościowego to nie uświadczyłem ;> Jak tak pomyśle to pierwszy crysis aż tak strasznie się nie postarzał w stosunku do tego co można zobaczyć teraz a przecież to gra z przed 7 lat ;>
    Co do poziomu trudności samych gier to hahaha… Prawie, że samograje ;> Z tego co słyszę trzeba by tego Dark Soulsa spróbować ale kurcze czasu mało ;>

    • Co do mieczy świetlnych – dla mnie GW były zawsze raczej filmem fantasy niż science fiction, a miecze świetlne to ta sama kategoria co różdżka harrego pottera :p

    • Piotrek Nowak

      oO Bluźnierstwo! Jak można porównywać tak wspaniałą, elegancką broń do jakiegoś patyka z zawartością włosa ze smoczego tyłka… Bez mieczy świetlnych Gwiezdne Wojny nie były by już tymi samymi Gwiezdnymi Wojnami, a i co za piękna technologia.

    • A kimże byłby Harry Potter bez różdżki? ;)

  • Konrad Wiśniewski

    Popularność Dark Souls, moim zdaniem, wiąże się głównie z tym, że od dawna nie mieliśmy gry naprawdę trudnej, ale trudnej w uczciwy sposób. Takiej, gdzie jak padniemy to, poza falą bluzgów, możemy tylko powiedzieć „ok, skiepściłem, to jest do zrobienia” zamiast „Nosz k#@%, przecież wciskałem ten $#@$@# przycisk”.
    Słyszałem, że DS2 nie ma już takiego poziomu trudności. Z jednej strony szkoda bo był to jakiś element rozpoznawczy serii, ale z drugiej, ja lubię styl graficzny tej serii i będę się chyba trochę lepiej bawił nie ciskając urwami przy, co drugim, bossie.
    Ok szykuje mi się kolejny serial do obejrzenia :D. Przy Danger 5 piałem ze śmiechu :D.

    • Z tym skillem, to rozumiem, bo właśnie za to kocham Ninja Gaiden z pierwszego Xboxa. Absolutnie genialny system walki pozwalał wygrywać dzięki zdolnościom, a nie szczęściu. Dlatego doskonale rozumiem fanów Dark Souls. Co nie zmirnia faktu, że podobnie jak w przypadku Michała to chyba nie jest gra dla mnie. Za duży hardkor.

    • Konrad Wiśniewski

      Ja doszedłem do Capra Demona (3 boss) i stwierdziłem, że mam dość i dalsza gra może zaszkodzić mojemu najbliższemu otoczeniu :P.