18 odcinek Masy Kultury? Hell. It’s about time!
Tym razem Was zaskoczymy. Bo to nie tylko 18 odcinek podcastu. To też pierwszy odcinek drugiego sezonu, pierwszy odcinek w formule express i pierwszy nagrany na trzeźwo. Macie więc cztery odcinki w jednym. Ha, nawet proszki do prania (maksimum 2 w jednym) nie dadzą wam więcej! Co tu gadać – ja i Szymon wyleźliśmy spod kamienia pod którym musieliśmy schować się przed światem po tym jak najpierw Prometeusz, a potem Batman zabiły nasze marzenia. Ale wróciliśmy bardziej wredni niż zawsze, przystojniejsi i szybsi. I to bez krzyków „Rises! Rises! Rises!” w tle. In your face Bruce Wayne!
18 odcinek Masy Kultury pobierzesz, tutaj
Możesz też posłuchać nas klikając play w tym oto eleganckim odtwarzaczu:
SPIS TREŚCI