SPIRACONA MASA | GOŚĆ ROBERT ZEMBRZYCKI

Jak chcesz to mogę kiedyś o tym pogadać w podcaście. W skrócie – „najbardziej elegancka i jedna z najbardziej skutecznych sztuk okładania się po mordzie”.

W przeciwieństwie do azjatyckich sztuk walki boks jest straight forward – 3 ciosy i mnóstwo ich różnych kombinacji. W walce jak jesteście na podobnym poziomie to zabawa trochę w szachy i wytrzymałość.

Ogólnie boks lubię bo ze wszystkiego co próbowałem (judo, aikido, mma, krav maga) wydaje mi się najbardziej życiowy. Daje kupę pewności siebie. Wiesz, że jak dojdzie co do czego to wiesz co robisz i nie popłaczesz się po pierwszym ciosie w nos. Oczywiście też daje Tobie skalę porównawczą żeby dobrze oceniać możliwości swoje i potencjalnych przeciwników oraz wiedzę, że niestety zawsze będzie bardzo wielu lepszych od Ciebie, a bicie po gębie to nie rurki z kremem.

Co do kosztów nie są wysokie – rękawice, owijki, szczęka. Na start styka 180-200 zł. na sprzęt. Ważne żeby znaleźć dobry klub. Często niestety możesz trafić na miejsce pełne „młodych byków”. I tu zależy od Twojego podejścia. Ja sobie trenuję rekreacyjnie. Nie chcę startować w zawodach i nie chcę za mocno nakręcać się na sparingach. Dlatego wolę trenować z podobnymi do mnie gościami co już pracują i są wyluzowani w temacie. Oczywiście z narwanymi nauczysz się szybciej i więcej, ale musisz dotrzymywać im tempa, a mi ani wiek, ani praca na to nie pozwalają. Koszty treningów nie są wysokie przeważnie, bo boks nie jest zbyt modny aktualnie.

Ostatnia sprawa – zależy czego szukasz i po co. Z tego co sam próbowałem to aktualnie najbardziej efektywne jest MMA (łączące głównie elementy boksu, boksu tajskiego i brazylisjskiego jiu jitsu) albo boks tajski (czyli boks z kopaniem). Potem zwykły boks. Ja lubię boks bo wychowałem się na Rockym i nie akceptuje tych nowszych wynalazków :P Poza tym urzekła mnie jego prostota. Tutaj nie kombinujesz wybierając jeden z pięćdziesięciu ciosów. Jak masz siłę to dochodzisz do typa i bijesz i umiesz też przyjmować ciosy, co też jest ważne.

Trochę chaotycznie, ale w skrócie – serdecznie polecam. Miejsca w necie tez nie znam, bo nigdy nie szukałem niczego. Chcesz coś więcej wiedzieć to pytaj śmiało.