MASA KULTURY – NA NA NA COMIC CON

Lipiec 31st, 201626 komentarzy

batman

Batman out. Drop the mic.

W dzisiejszym odcinku Masy Kultury będziemy rozmawiać głównie o trailerach i zapowiedziach z Amerykańskiej imprezy Comic-Con. I chociaż Guardians of The Galaxy 2 oraz Spider-Man Homecoming pokazywane były tylko za zamkniętymi drzwiami to i tak internety zostały zalane przez zwiastuny trzech filmów z Batmanem, jednego z Doktorem Dziwago i całą masą innych nerdowych zajawek z Amerykańskimi Bogami na czele. Jako, że Szymon wypoczywa na urlopie zadzwoniłem po wsparcie w osobie Tomasz Pstrągowskiego z podcastu Niezatapialni.

POBIERZ MASA KULTURY – Na Na Na Comic Con

 

A jako uzupełnienie odcinka warto obejrzeć zwiastuny:

SERIALI

FILMÓW

Zapraszamy na naszą wypasioną Grupę na FB!

W tle podcastu użyto muzyki ROYALTY FREE MUSIC by BENSOUND Archiwum podcastów znajdziecie tutaj. Zapraszamy, do subskrybowania nas na iTunes.

 

« MASA KULTURY – WODNY ŚWIAT
MASA KULTURY – O WAKACJACH, MRÓWKACH Z KOSMOSU I STRACHU W XXI WIEKU »

Categorized Under

podcast Polecam

Post tags

About Michał Kowal

Ojciec założyciel. Fan popkultury, były dziennikarz. Nagrywa i montuje podcast. Uwielbia grać, czytać i oglądać filmy. Zakochany po uszy w spaghetti westernach Sergio Leone, Indianie Jones i Powrocie do Przyszłości.KONTAKT masakultury@gmail.com

» has written 217 posts

  • Dagmara Kuliś

    Przyznam się teraz i odsłonię przed Wami dość głęboko schowane kawałki mej duszy – otóż przeczytałam Lśnienie pierwszy raz w zeszłym tygodniu (i w sumie bardzo mnie rozczarowało). Filmu jeszcze nie widziałam. American Gods mam właśnie na kindlu i czekają na swoją kolej. Normalnie wygrałabym „Humiliation” w cuglach! (jeśli nie znacie, to polecam „Changing places” Davida Lodge’a)

    • A czemu to Lśnienie Ciebie rozczarowało? Ja (co prawda słuchałem, a nie czytałem) jakiś miesiąc temu i byłem zachwycony.

    • Dagmara Kuliś

      Hmmm, miałam po prostu za wysokie oczekiwania co do poziomu strachu (zwłaszcza po Przyjaciołach i chowaniu książki do zamrażalnika ;-)). W zasadzie najstraszniejsze było oczekiwanie, że pewnie niedługo będzie strasznie. A już scena finałowa z opętanym Jackiem chyba tylko mnie rozśmieszyła.

      Z Kinga przeczytałam tylko Carrie i Lśnienie – w porównaniu uważam Carrie za dużo lepszą książkę. Ale może wszystko rozbija się o to, że bardziej mogę utożsamić się z dziewczyną w liceum niż pijącym ojcem wkurzająco dorosłego dziecka ;-)

    • IMO King jest najlepszy właśnie jak nie stara się być mocno straszny. Klimat czasem robi to sam, a czasem nie… I też jest spoko. Lśnienie mnie nie przestraszyło ani razu (już bardziej film), ale miało taki fajny klimat ciągłego niepokoju i narastającego zła.

    • Dagmara Kuliś

      Właśnie chyba tych parę klasycznych ujęć z filmu, które zna się nawet bez oglądania, sprawiło, że spodziewałam się czegoś bardziej aktywnie strasznego niż atmosfera, która mnie właśnie jakoś za bardzo nie przekonała. Pozostało takie ogólne „meh”.

  • Na łysinę kapitana Picarda! Raz na jakiś czas mnie nie ma i już taka jazda w kwestii Star Treka.

    Michał – nie The New Genration tylko Star Trek The Next Generation.

    Tomek – Babilon 5 nie miał nic wspólnego ze Star Trekiem. Byc może myślałeś o Deep Space 9 (to ten Trek z akcją na bazie kosmicznej).

    Nowy serial może byc spoko, bo Trek zawsze był bardziej ambitny właśnie w TV. Ale niestety zapewne będzie tak jak pisze Gregory, czyli postawiąna akcję :( Zobaczymy.

    • michax

      To serial Fullera czyli pana od Hannibala i wiadomo że zupełnie inny klimat jak ST, ale jak oglądało się Hannibala lub inne jego seriale to raczej na akcje nie stawia, tylko bardziej stawia na klimat (choć w sumie z tego co widziałem Fullera to żaden serial jego gatunkowo pod kino akcji nie można podciągnąć) . I wcale nie będę zdziwiony jak za jakiś czas pojawi się news że Gillian Anderson zagra jakąś rolę, choćby małą w ST (w sumie nie miałbym nic przeciwko jakby zagrała np. kapitana na Enterprise). Nie ma nawet takiej plotki ale nie będę zaskoczony z powodu takiego, iż on ją uwielbia od czasu współpracy przy Hannim, można powiedzieć że została jego aktorską muzą i pewnie angażował by ją do każdego swojego serialu. Rozbudował jej rolę w 3 serii Hannibala gdzie z postaci drugoplanowej w 1 i 2 serii stała się pierwszoplanową w 3 sezonie i też rozbudował rolę Medii, którą ona gra w Amerykańskich Bogach.

    • Babilon 5 – nawet się skumałem po nagraniu, że coś mi się nie zgadza.

      Star Trek: TNG – skrót się zgadzał. To najważniejsze :P

    • Tomasz Pstrągowski

      Oczywiście, że chodziło mi o Deep Space 9!!!:)

  • michax

    Serialowa wersja Amerykańskich Bogów to serial Briana Fullera, showrunnera np. Hannibala, więc wiadomo jak estetycznie/wizualnie jego seriale wyglądają. A Legion nie tylko kręcony przez FX co prawda, że w większości kręcili i kręcą dobre seriale jak kiedyś np. The Shield, a obecnie np. The Americans, ale ważniejsze wydaje mi się, że showrunnerem jest twórca 1 i 2 serii Fargo co brzmi intrygująco.

    • dzięki za info na temat Amerykańskich Bogów. Po rozmowie właśnie takie skojarzenie mi przyszło, że wygląda jak Hannibal. Teraz wszystko jasne :)

  • Szymas

    Chciałbym serdecznie podziękować Masowcom za zlanie Konglo i niedanie nawet lajka :) Chujki z Was straszne :) Wyślę skargę do Tomka. Przestanie Was lubić. O.

    • Ale te chujki to strasznie nieładne. Masz farta, że jestem cykorem i pod groźbą zlinkowałem. Tylko bez wyzwisk next time. Starczy napisać na FB.

    • Szymas

      Przykremu Szymasowi jest trochę przykro, ale po prostu zły Szymas był zły. Stąd groźby karalne masowego kalibru i zaangażowanie w sprawię jego świętobiegowości.

  • Gregory Kalemba

    Simon says …nothing :(. Star trek zrodził się w latach 60-tych to fakt. Natomiast pomysł na komiksy o superbohaterach zrodził się w latach 30-tych! Więc, nie rozumiem pesymizmu Tomka co do eksploracji kosmosu. Ważne by był dobrze zrobiony, jak na współczesny serial przystało. Chciałbym taką mieszankę starych dobrych New Generations, Voyager z pomysłami na fabułę jak w Mass Effect oraz z wprowadzeniem wiele odważnych teorii naukowych jak w Interstellar. Obawiam się, że przez rezultaty finansowe filmów opartych na komiksach, twórcy mogą pójść w kierunek totalnej rozwałki w kosmosie i serial będzie ogólnie skierowany do młodszej widowni, z lekkim puszczeniem oczka do starszej co jakiś czas. Obym się mylił ;)

    • Tomasz Pstrągowski

      Tylko komiksy bardzo się od tego czasu zmieniły – a mam niestety wrażenie, że Star Trek nie. Ale może to tylko moje uprzedzenia, może to będzie świetny serial.

    • Najnowsze filmy są nastawioną na akcję i masowe dotarcie i raczej niewiele mają z najlepszych filmów Treka. To największa zmiana.

      Inna sprawa, że Trek zawsze królował w serialach, a ostatni skończył się już 11 lat temu. Dobrze, że próbują.

      Według mnie klasyczna konwencja kosmicznej tułaczki i odkrywania nowych światów (coś czego zupełnie nie ma w nowych filmach) mogłaby się nadal sprawdzić. Marzenie o tym jest bardzo silnie w nas zakorzenione. Tylko potrzebne są wysokie walory produkcyjne i scenariusze mówiące o czymś więcej niż tylko piu piu w kosmosie.

      Niestety obawiam się, że nikt nie będzie się tu silił na nic ambitnego :( Obym się mylił.

    • Gregory Kalemba

      Mam te same odczucia co do realizacji ST Discovery. Teraz serial musi być lepszy od filmu by przykuć uwagę widza. Każdy odcinek musi mieć filmową jakość. Ambicje twórców godne tych z TNG i budżet większy niż w latach 90-tych. Serial nie może oferować wyłącznie rozmowy na statku o codziennym życiu załogi, ale też pokazać wiele pięknych, ciekawych miejsc w kosmosie z postaciami godnymi zapamiętania. Teoretycznie powinni skorzystać na hype No Man’s Sky. Ludzie chcą poznawać wszechświat, ale jest jeden warunek, nie może być nudny. We will see.

    • Wiesz, to by mogło być głównie gadanie. Jest masa świetnych seriali opartych na gadaniu. Ale warunek jest jeden – dialogi i bohaterowie muszą być ciekawi i dobrze napisani, a fabuła odważna.

      Moim zdaniem szanse są na to minimalne. Po pierwsze robi to CBS, który ma kilka mega hitów na swoim koncie, ale nigdy nie grzeszył odwagą. Z małymi wyjątkami (np. najnowsze BrainDead) robią potworną sztampkę i „procedurniaki”.

      Drugi problem to producenci. A właściwie jeden – Alex Kurtzman. Jeśli on będzie miał dużo do powiedzenia, to serial na stówę będzie nastawiony na akcję.

      Zobaczymy. Mam nadzieję, bo brakuje mi dobrego, głębszego Treka, ale raczej się nie nastawiam.

  • waniah

    Sprawdzaliście komiksy przygotowane specjalnie pod tablety ? Tj. odpowiednio przygotowanie okienka. Ponoć na dalekim wschodzie bardzo popularne.

    • waniah

      Aha polecam japoński film Aragami z 2003 pijacka gra z polskim akcentem.

  • waniah

    trzeci

  • Pierwszy!

    ;)

    • Szymas

      Drugi =(

    • Nie wiedział. To był cichy przewrót.

    • Szymas

      Oszukiwałeś! Wiedziałeś o podcaście przed innymi :/